Popularne posty

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Uciekinierka- Iny Lorent


http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/01/uciekinierka-iny-lorent.html

Wiedziałam, że otwierając tą książkę wybiorę się w podróż w minione czasy i, że już po pierwszych stronach dam się wciągnąć w nieprzewidywalną fabułę.

Tę książkę mogłabym przeczytać w trzy popołudnia. Odwlekałam jednak zakończenie i po tygodniu w końcu przyjęłam do siebie fakt, że mam niestety już za sobą losy Tilli i muszę oddać ten egzemplarz do biblioteki.

Bohater: Tilla młoda dziewczyna- córka Eckhardta Willingera jednego z trzech najbogatszych kupców w Tremmlingen, Sebastian Lauks- młodszy syn Kolomana Lauksa, drugiego z najbardziej zamożnych kupców, grupa pielgrzymów pod przewodnictwem księdza Tomasza.

Miejsce akcji: Miasto Tremmlingen w Niemczech- rodzinne miasto bohaterki, miejsce rozpoczęcia i zakończenia akcji. Miasta w południowych Niemczech, południowa Francja, północna Hiszpania i Santiago de Compostela w Hiszpanii- miejsca przez które przechodzili pielgrzymi; XIV w.

Wątek: Ojciec Tilli i Olfreda umiera po długiej chorobie mimo, że ostatni czasy czuł się dużo lepiej. Jego wolą było by Tillia wyszła za mąż za Damiana najstarszego syna swojego przyjaciela burmistrza Kolomana Lauksa. Jednak tak się nie staje gdyż jej brat Olfred, który przejął wszystkie obowiązki kupieckie i opiekę nad dziewczyną ma inne plany i wydaje ją za mąż za Wita Gültlera, który posiada trzeci największy dom handlowy oraz prowadzi tajemnicze działania polityczne w które chłopak chce zostać wtajemniczony. Ostatnią wolą Eckharda- ojca rodzeństwa oprócz wyjścia za mąż Tilli za Damiana było to aby jego serce powierzyć opiece Św. Jakuba w kościele Santiago de Compostela w Hiszpanii do którego pielgrzymowali ludzie, którzy chcieli odkupić swoje winy w obawie przed zbawieniem ich duszy lub podziękować za wysłuchanie ich modlitw.

W noc poślubną umiera mąż Tilli. Dziewczyna czując, że stała się obiektem nienawiści rodziny męża, a dla brata, który nie dotrzyma obietnicy zaniesienia serca ich ojca do Santiago, jest tylko obiektem handlowym postanawia uciec. Obawiając się o swoje życie przywdziewa przebranie i sama przyłącza się do grupy pielgrzymów i wyrusza w pielgrzymkę do Hiszpanii. Trud pielgrzymki,  napotkane przeszkody oraz spełnienie prośby ojca sprawiają, że Tillia nabiera odwagi by wrócić do rodzinnego miasta, domagać się sprawiedliwości i stanąć oko w oko z przeszkodami, które stoją na drodze do szczęścia.

Sposób w jaki została napisana książka: Książka jest łatwa w czytaniu, o wciągającej fabule dotyczącej życia zwykłych ludzi.. Zapoznaje ze starymi epokami, kulturą i panującymi obyczajami . Wzbogacona o tło historyczne stanowi niebanalny sposób na spędzenie miłego zimowego wieczoru.
Refleksie: Nie zawiodłam się i na tej powieści autorstwa Iny Lorentz. Przeczytałabym ją bez zastanowienia jeszcze raz. Ciche wieczory z tą lekturą to jak słodka chwila z ulubionym deserem:)

Mogę mieć tylko małą uwagę do zakończenia. Moim zdaniem wszystko zbyt szybko się rozwikłuje gdy wcześniej przez wiele stronic toczyło się swoim rytmem. Brakuje mi szczegółów, opisów, słów i gestów bohaterów gdy wcześniej kartki były nimi wypełnione.Wiem, że autorzy chcieli nadać dynamiki zakończeniu ale tym samym pozbawili rytmu całości.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 10/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz